Za nami niezwykle wyrównany sezon w Nice 1 lidze, bo kiedy ostatnio o drugie miejsce, premiowane awansem do ekstraklasy, biło się aż tyle zespołów? W dzisiejszym poście będzie mowa o drużynach z miejsc 1-9, zapraszam zatem do lektury.
1 miejsce (awans) - Sandecja Nowy Sącz (61 punktów)
Zaskoczenie rundy wiosennej 1 ligi. Od początku sezonu piłkarze z Nowego Sącza utrzymywali się w czołówce, zawsze jednak czegoś brakowało. Rundę wiosenną rozpoczęli bardzo mocno, od wygranych 4:0 z Pogonią i 5:0 z Zagłębiem. Kolejne 4 pojedynki były przeplatanką zwycięstw i porażek. Od 25 kolejki (3:1 z Bytovią) biało-czarni mieli serię aż 7 zwycięstw z rzędu i dzięki temu, że pozostali rywale w walce o awans gubili punkty na potęgę, to już trzy kolejki przed końcem zapewnili sobie awans do ekstraklasy. W ostatnich trzech meczach, już na luzie, zdobyli tylko jeden punkt, mimo to utrzymali pozycję lidera do końca sezonu i w lipcu zobaczymy nowosądeczan w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Trudno określić, który zawodnik najbardziej pomógł drużynie w tym awansie, cała drużyna spisała się świetnie. Najskuteczniejszymi graczami zostali Maciej Małkowski (9 goli) i Kamil Słaby (8 goli), ale spory wkład w sukces mieli także: Wojciech Trochim (4 gole), Bartłomiej Dudzic (5 goli), Maciej Korzym (3 bramki) czy nawet obrońca Dawid Szufryn i bramkarz Łukasz Radliński. Każdy miał swój wkład w awans, mniejszy lub większy. A, no i oczywiście trener Radosław Mroczkowski, to on ustalał skład, odpowiednio przygotował drużynę do sezonu i jemu także należą się brawa, wcale nie mniejsze niż dla piłkarzy. W ekstraklasie zagrają po raz pierwszy w historii. W lipcu, w pierwszym meczu sezonu 2017/18 podejmą Lecha Poznań (debiut będzie arcytrudny, ale to jest już ekstraklasa).
2 miejsce (awans) - Górnik Zabrze (58 punktów)
Druga, po Sandecji, drużyna, która dzięki dobrze zagranej rundzie rewanżowej wywalczyła awans do elity. Podopieczni Marcina Brosza od początku sobie nie radzili, gubili punkty regularnie i do miejsc premiowanych tracili dość dużo. Czarę goryczy przelała porażka z ostatnim w tabeli MKS-em Kluczbork 1:2 w 24 serii spotkań. Wtedy niemal wszyscy kibice chyba pogodzili się, że Górnik będzie musiał odłożyć na następny rok marzenia o grze w Lotto Ekstraklasie. Bo jeśli przegrywa się ze słabeuszem ligi... Wtedy trener wysłał do rezerw większość doświadczonych graczy i w ich miejsce desygnował młodzież. Ta nagle ożywiła grę, zabrzanie zdobywali komplet punktów niemal we wszystkich meczach i tak było już do ostatniej kolejki, kiedy to wyjazdową wygraną w Puławach z Wisłą (1:0) zapewnili sobie promocję do wyższej ligi. Najlepszym zawodnikiem i jednocześnie królem strzelców Nice 1 ligi został napastnik Igor Angulo (17 goli).
Zabrzanie w końcówce sezonu dokonali niemal cudu, w pewnym momencie ich szanse procentowe wynosiły około 1%!, mimo to mieszanka obcokrajowców z utalentowaną młodzieżą wypełniła cel i zagra w przyszłym sezonie w ekstraklasie (w 1 kolejce zagrają z Legią Warszawa). Życzymy powodzenia!
3 miejsce - Zagłębie Sosnowiec (57 punktów)
Znów trzecie miejsce. A przecież awans był na wyciągnięcie ręki. Głównym przyczyną niepowodzenia w zakończonym sezonie były częste zmiany trenerów (w rundzie jesiennej, bo całą wiosnę prowadził jeden trener Dariusz Banasik). Zaczął Jacek Magiera, który odszedł do Legii, potem był (chyba tymczasowo) Jarosław Araszkiewicz, a później jeszcze Piotr Mandrysz, do zwolnienia którego doprowadzili sami piłkarze, z ówczesnym kapitanem Sebastianem Dudkiem na czele. Na ostatni miesiąc roku drużyną na chwilę opiekował się asystent Michal Farkas, a na początku obecnego roku zatrudniono Banasika. Ten na wiosnę idealnie dopasował się... do grupy pościgowej, która gubiła punkty do granic możliwości. Decydujące mecze były przegrane lub zremisowane. Ostatecznie nie udało się wywalczyć awansu, który przynajmniej patrząc na początek sezonu, nie wydawał się zbyt trudnym wyzwaniem.
Najlepszym zawodnikiem Zagłębia w tym sezonie został Martin Pribula (11 goli). Niestety, ten zawodnik doznał groźnej kontuzji pod koniec sezonu (uszkodzenie więzadła w kolanie) i na początek następnego może jeszcze nie wyzdrowieć. My oczywiście życzymy szybkiego powrotu na murawę.
4 miejsce - Miedź Legnica (57 punktów)
Ten sezon był dla klubu z Legnicy jednym z lepszych od czasu wejścia do 1 ligi (w 2012 r.), a mimo to w klubie był kompletny zawód, którego skutkiem było zwolnienie Ryszarda Tarasiewicza z funkcji trenera. Jego następcą zostanie Dominik Nowak, który ostatnio prowadził Wigry Suwałki. Być może zarząd Miedzi liczył na to, że piłkarze wykorzystają fakt, że niemal wszystkie mecze rundy wiosennej zagrają u siebie (jesienią grali głównie na wyjeździe z powodu remontu stadionu). Przy własnej publiczności grali nieźle, ale stracili kilka punktów, które, jak się później okazało, były niezwykle ważne. Próbowali także uzyskać kilka punktów niesportowo, "donosząc" na jednego z rywali (dokładnie na Stal Mielec) do PZPN-u, że ci wystawiają w swoim składzie zawodnika nielegalnie przebywającego w Polsce. Domagali się walkowerów. Skarga została jednak oddalona i nikt nie otrzymał punktów kosztem Stali (w tym Miedź, która przegrała z mielczanami 1:2).
Najlepszym graczem Miedzi w sezonie został Petteri Forsell. Strzelił 13 goli, dzięki czemu zapracował sobie na transfer do klubu z ekstraklasy - Cracovii. Nice 1 liga straciła gwiazdę, a legniczanie - dobrego trenera. Nie uważam oczywiście, że trener Nowak jest kiepskim szkoleniowcem, ale wielu lepszych od niego sobie nie poradziło. Przekonamy się już niedługo.
5 miejsce - Chojniczanka Chojnice (56 punktów)
Świetna jesień, wiosna tragiczna. Rewelację poprzedniej rundy prowadził na początku Piotr Gruszka. Kontynuował on serię remisów z rzędu, do dwóch podziałów punktów jesienią dorzucił dodatkowo jeszcze pięć. Mimo takich rezultatów Chojniczanka wciąż zajmowała pozycje dające awans, bo grupa pościgowa niespecjalnie chciała ich zrzucić z tych miejsc. Po kolejnych bylejakich spotkaniach zdecydowano się na zmianę na ławce, Gruszkę zastąpił Artur Derbin. Debiut był w jego wykonaniu tragiczny - chojniczanie przegrali aż 1:6 z Górnikiem Zabrze. Potem było niewiele lepiej, bo tylko remis 1:1 z ostatnim MKS-em Kluczbork. Do końca sezonu przeplatali remisy z wygranymi (dodajmy, bardzo szczęśliwymi), mimo to wciąż liczyli się w walce o ekstraklasę! Ostatecznie nie wywalczyli promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej, a także pozbyli się trenera Derbina. Jego następcą jest Krzysztof Brede, który ostatnio pracował w Lechii Gdańsk jako asystent. Prawdopodobnie gdyby Maciej Bartoszek został z klubie i nie odchodził do Korony Kielce, gracze z Chojnic cieszyliby się z pierwszego w ich historii awansu do elity. Bez Bartoszka im się to nie udało.
Najlepszym graczem w sezonie 2016/17 z barwach Chojniczanki był Paweł Zawistowski. Strzelił 10 goli, w tym kilka z nich w niezwykle ważnych meczach.
6 miejsce - Olimpia Grudziądz (56 punktów)
Przyznam się szczerze - nie doceniłem tej drużyny. W moim podsumowaniu rundy jesiennej (linki będą na samym końcu tego posta) oceniałem, że podopieczni Jacka Paszulewicza będą walczyć o utrzymanie. Dodałem jednak, tak bez przekonania, że nigdy nic nie wiadomo. Okazało się, że runda wiosenna w ich wykonaniu była fantastyczna. Dość regularnie zdobywali trzy punkty (w ciągu całego sezonu aż 17, więcej miała tylko pierwsza w tabeli Sandecja) i przy leniwej grupie pościgowej, niepostrzeżenie się do niej przyczepili. Do ostatniej kolejki mieli nawet szanse na awans do EKSTRAKLASY! Tak! Zabrakło jednak szczęścia, bo wyniki innych spotkań ułożyły się niekorzystnie i ostatecznie udało im się zająć 6 miejsce. To dla klubu spory sukces, dla trenera także, który pokazał, że jest dobrym szkoleniowcem i może w przyszłości trenować piłkarzy w ekstraklasie, albo innego klubu, albo nawet i Olimpii, kto wie.
Najlepszym graczem Olimpii w tym sezonie był Karol Angielski. Trafił do siatki 14 razy. Docenić trzeba także bramkarza Jakuba Wrąbla, który dzięki swojej postawie w ciągu całego sezonu wystąpił na Mistrzostwach Europy U-21 (zagrał w trzech meczach). Dodatkowo trener Paszulewicz potrafił wkomponować do składu wielu młodzieżowców, co dało efekty w postaci pierwszego miejsca w klasyfikacji Pro Junior System. Na konto klubu wpłynie więc niemała suma 1,3 mln zł.
7 miejsce - GKS Katowice (54 punkty)
Znowu 1 liga. Po niezłej rundzie jesiennej wydawało się, że katowiczanie przerwą passę 10 sezonów na zapleczu ekstraklasy i w końcu awansują wyżej. Zajmowali przecież drugie miejsce z niewielką stratą do pierwszej Chojniczanki. Od początku wiosny grali jednak bardzo nierówno, po wygranych następowały porażki. Czarę goryczy przelał jednak mecz 32 kolejki z MKS-em Kluczbork. Wtedy podopieczni Jerzego Brzęczka przy wyniku 2:2 postawili wszystko na jedną kartę i... zostali za to ukarani, i to okrutnie, bo stracili gola, punkty i praktyczne szanse na awans do elity (teoretyczne jeszcze wtedy były). Zarząd był świadomy, jaka szansa przeszła im koło nosa i na dwie kolejki przed końcem zwolnili trenera Brzęczka. Zespół tymczasowo poprowadził do końca trener bramkarzy Janusz Jojko i zdobył 4 na 6 możliwych punktów. W nowym sezonie GKS poprowadzi Piotr Mandrysz (ostatnio Zagłębie Sosnowiec). Przed nowym trenerem ten sam cel co poprzedników - ekstraklasa, już po raz jedenasty z rzędu. Czy tym razem się uda? Pożyjemy, zobaczymy.
Najlepszymi graczami GKS-u Katowice w ciągu całego sezonu byli Tomasz Foszmańczyk i Grzegorz Goncerz (obaj strzelili po 9 bramek).
8 miejsce - Podbeskidzie Bielsko-Biała (53 punkty)
1 liga trudniejsza niż ekstraklasa. Zespół na początku sezonu prowadził Dariusz Dźwigała i wydawało się, że rozstanie z ekstraklasą potrwa tylko rok. W pierwszych czterech meczach Górale zdobyli 10 na 12 możliwych punktów i usiedli na fotelu lidera. Wtedy, nie wiadomo dlaczego, wszystko się popsuło. Drużyna nie była w stanie nawiązać walki z wieloma rywalami, co spowodowało dymisję trenera Dźwigały. Zastąpił go Słowak Jan Kocian. Przejął ekipę w połowie rundy i nie zmienił gwałtownie oblicza drużyny, która kręciła się w połowie tabeli. Grę drużyny poprawił dopiero wiosną. Wtedy to bielszczanie złapali formę. Zdobywali dużo punktów i gdy wydawało się, że włączą do gry o ekstraklasę, tak samo jak Górnik Zabrze, znowu przytrafiło im się kilka wpadek i z awansu w tym sezonie nic nie wyszło. Być może za rok się uda.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Podbeskidzia w tym sezonie był Szymon Lewicki. Król strzelców 1 ligi poprzedniego sezonu w obecnym strzelił 9 bramek.
W Bielsku-Białej mają nadzieję, że drugi sezon na zapleczu ekstraklasy będzie tym ostatnim. Patrząc na grę z początku rundy wiosennej, może tak być, ale nie musi.
9 miejsce - Wigry Suwałki (52 punkty)
Ostatnia z drużyn, która szanse na ekstraklasę miała jeszcze kilka kolejek przed końcem. Podopieczni Dominika Nowaka świetnie zaczęli sezon, przez 4 kolejki byli nawet liderem 1 ligi. Potem jednak zespół dopadł kryzys, który został jednak w porę zażegnany i dzięki pięciu wygranym meczom z rzędu gracze z Suwałk wskoczyli nawet na drugie miejsce w tabeli. Wówczas drużyna wpadła na równię pochyłą w dół. Wciąż liczyli się w walce o ekstraklasę, ale kolejne gubione punkty oddalały ją od tego celu. Możliwość awansu stracili najwcześniej z drużyn bijących się do końca. Najdłużej z pierwszoligowców grali jednak w Pucharze Polski, gdzie doszli do półfinału (odpadli po niezwykle emocjonującym zwłaszcza w drugim spotkaniu dwumeczu z triumfatorem Arką Gdynia). Sezon mogą więc ogólnie uznać za dobry, dostrzegli to także w Legnicy, dokąd udał się trener Dominik Nowak. Jego następcą został Artur Skowronek (ostatnio Olimpia Grudziądz).
Najwięcej bramek w tym sezonie dla Wigier strzelił Damian Kądzior (13). Równie skuteczni byli także Kamil Zapolnik (12 goli) i Kamil Adamek (9 goli), co świadczy o tym, jak dobrą linię ofensywną mają w zespole.
To było podsumowanie gry zespołów z miejsc 1-9. W następnej części zajmiemy się drużynami z dolnej połowy tabeli (lokaty 10-18). Poniżej znajdują się linki do jesiennych podsumowań Nice 1 ligi. Oceńcie, do których drużyn moje przewidywania się sprawdziły, a do których nie.
Miejsca 1-9: podsumowanie jesieni 1-9
Miejsca 10-18: podsumowanie jesieni 10-18
Zachęcam do kliknięcia przycisku "Obserwuj" znajdującego się po lewej stronie Twojego ekranu, dzięki temu nie przegapisz żadnej nowości na blogu Wynikipilkarskie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Piszesz komentarz? Wielkie dzięki, że nas wspierasz!