Sezon 2016/17 z Lotto Ekstraklasie zakończony, pora więc podsumować grę każdej z drużyn, przyjrzeć się jej postawie zarówno w fazie zasadniczej, jak i finałowej. Na pierwszy ogień drużyny z miejsc 1-4, bijące się do końca o mistrzostwo Polski. Zapraszam do obejrzenia!
♛1 miejsce (eliminacje LM) - Legia Warszawa (44 punkty)
Najtrudniejsze mistrzostwo od lat. Jacek Magiera uporządkował ogromny bałagan, który pozostawił po sobie trener Besnik Hasi, i zrobił to na tyle dobrze, że warszawianie mogą cieszyć się z dwunastego w historii mistrzostwa i możliwości gry o Ligę Mistrzów. Ale od początku. Sezon rozpoczął na ławce trenerskiej Hasi. Albańczyk na dzień dobry przegrał mecz o Superpuchar z Lechem, odpadł później już w pierwszej rundzie Pucharu Polski z pierwszoligowym Górnikiem Zabrze (2:3), a w lidze doprowadził Legię tuż nad strefę spadkową. Jedynym plusem był awans do Champions League, ale także szczęśliwie (trafić w ostatniej rundzie eliminacji na najsłabszą drużynę od lat grającą na tym szczeblu - irlandzki Dundalk). Pierwszy mecz grupowy z Borussią Dortmund (0:6) potwierdził tragiczną formę Mistrzów Polski. Na ratunek ściągnięto z Zagłębia Sosnowiec Jacka Magierę - i to był świetny wybór. W lidze szybko gonili rywali, a w europejskich pucharach zaskakiwali. Remis 3:3 z Realem i wygrana 1:0 ze Sportingiem w Warszawie, szalony mecz w Dortmundzie zakończony kosmicznym wynikiem 4:8, a wiosną niezwykle wyrównane boje z późniejszym finalistą Ligi Europy - Ajaxem Amsterdam. Na dokładkę obrona tytułu - co prawda nerwy były do ostatniej kolejki, ale cel został osiągnięty i Magiera może być spokojny o następny sezon (o ile znowu nie sprzedadzą najlepszych, a kupią byle kogo).
Najlepszy zawodnik sezonu (według mnie) -
Vadis Odjidja-Ofoe.
Wybór nie mógł być inny - pomocnik Legionistów robi różnicę w naszej lidze. Kreował grę drużyny, podawał w odpowiednim momencie, a gdy było trzeba, sam coś strzelił. Dlatego słusznie został przez ekstraklasę wybrany na Piłkarza Roku. Zarabia także najlepiej w lidze i ma oferty z zagranicy, ale szefowie Legii mogą go nawet zatrzymać, by pomógł w ponownym awansie do LM. Z nim oraz bramkostrzelnym napastnikiem (którego na razie w Warszawie nie ma)jest to możliwe.
Inni ważni zawodnicy: Miroslav Radović, Nemanja Nikolić (po jesieni odszedł do Chicago Fire).
Statystyki: 44 punkty (po rundzie zasadniczej 58), 21 wygranych, 10 remisów, 6 porażek, bilans bramkowy 70-31 (+39)
Trenerzy: Besnik Hasi (Albania): 9 meczów, 2 wygrane, 3 remisy, 4 porażki, bramki 10-12 (-2)
Aleksandar Vuković (Serbia): 1 mecz, 0 wygranych, 1 remis, 0 porażek, bramki 0-0
Jacek Magiera: 27 meczów, 19 wygranych, 6 remisów, 2 porażki, bramki 60-19 (+41)
2 miejsce (eliminacje LE) - Jagiellonia Białystok (42 punkty)
Największy sukces klubu w historii. Wicemistrzostwo Polski to kolejny wielki sukces Michała Probierza w Białymstoku (zresztą za jego czasów Jagiellonia zdobywała też Puchar i Superpuchar Polski oraz trzecie miejsce dwa lata temu). Teraz najlepszy trener w historii Jagi kończy swoją przygodę w tym miejscu. Postanowił poszukać nowych wyzwań i wybrał... Cracovię (klub, który utrzymał się w ekstraklasie dopiero po przedostatniej kolejce). Zastąpi go znany z bardzo długiej pracy w Chrobrym Głogów, Ireneusz Mamrot. Zostanie od razu rzucony na głęboką wodę - w eliminacjach Ligi Europy, gdzie na początek zagra dwumecz z gruzińskim Dinamo Batumi. W przypadku zwycięstwa czeka na nich azerska Qabala. W zakończonym sezonie Jaga została już mistrzem - ale po fazie zasadniczej. Liga gra jednak jeszcze fazę finałową, którą Probierz nazwał "Pucharem Maja", nie jest on bowiem zwolennikiem takiego systemu rozgrywek. W nadchodzącym sezonie trudno będzie Mamrotowi powtórzyć sukces, nie tylko dlatego, że Probierz odszedł, lecz także z powodu gry w Europie, którą obecny szkoleniowiec Pasów nazywał "pocałunkiem śmierci". Miał tu na myśli to, że pucharowicze zaczynają sezon bardzo wcześnie, bo grają w pierwszych rundach, a w połowie sezonu ligowego są zmęczeni natłokiem meczów w lidze.
Najlepszy zawodnik sezonu (według mnie) -
Konstantin Vassiljev.
Estończyk, przynajmniej przed kontuzją doznaną w połowie rundy wiosennej, być głównym architektem gry białostoczan. Strzelał i asystował jak na zawołanie, po powrocie na boisko nie był już tak skuteczny, ale pomagał drużynie swoim doświadczeniem. Mimo to wygrał klasyfikację kanadyjską, 13 goli i asyst dało mu razem 26 punktów. Niestety, klub nie dogadał się z nim w sprawie wygasającego 30 czerwca kontraktu i opuści Jagiellonię (chodzą słuchy, że porozumiewa się z Piastem Gliwice, ale to tylko plotki).
Inni ważni zawodnicy: Fiodor Cernych, Jacek Góralski, Marian Kelemen
Statystyki: 42 punkty (po rundzie zasadniczej 59), 21 wygranych, 8 remisów, 8 porażek, bilans bramkowy 64-39 (+25)
Trener: Michał Probierz: 37 meczów, 21 wygranych, 8 remisów, 8 porażek, bramki 64-39 (+25)
3 miejsce (eliminacje LE) - Lech Poznań (42 punkty)
Cel - europejskie puchary - spełniony. Kolejorz z Janem Urbanem na ławce zaczął sezon podobnie jak Skorża rok wcześniej, czyli tragicznie. Po trzech kolejkach znowu osiadli na ostatnim miejscu i było oczywiste, że Lecha będzie prowadził nowy szkoleniowiec. Kilka kolejek później zdecydowano się na Chorwata Nenada Bjelicę. Poprawił on grę w ofensywie, która u poprzednika najbardziej szwankowała, przy równocześnie dobrej defensywie. Drużyna często wygrywała, co ciekawe, najczęstszym wynikiem było 3:0 dla poznaniaków. Najsłabszym punktem były jednak bezpośrednie potyczki z rywalami grającymi o mistrzostwo (Legią, Jagiellonią, Lechią). Z nimi najczęściej gubili punkty i właśnie to zdecydowało o tym, że nie udało im się zdobyć mistrzostwa Polski. Najlepszym przykładem braku koncentracji z najlepszymi ekipami był ostatni mecz sezonu - z Jagiellonią. Prowadzili do 70 minuty 2:0, by stracić dwie bramki i być bliskim utraty trzeciej w końcówce. Przy takim scenariuszu w Poznaniu nie byłoby pucharów, tak się jednak, na szczęście dla nich, nie wydarzyło. Podopieczni Bjelicy zmagania zaczną od pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy, gdzie zagrają ze zdobywcą Pucharu Macedonii - FK Pelister.
Najlepszy zawodnik sezonu (według mnie) -
Marcin Robak
Tutaj także, w porównaniu z jesienią, nic się nie zmieniło. Robak został królem strzelców ekstraklasy, zdobywając w sumie 18 bramek. Został też najlepszym napastnikiem sezonu według ekstraklasy. Pojawiły się pogłoski, że napastnik nie ma jednak zbyt dobrych notowań u trenera Bjelicy i może odejść z klubu. Dla Kolejorza, lepiej żeby tak się nie stało, bo bramki tego gracza mogą być niezwykle ważne, jeśli chodzi o grę w eliminacjach LE. Lech jest jednak bardzo aktywny na rynku transferowym i widać, że nie chcą kończyć zmagań w Europie jeszcze w lipcu czy sierpniu.
Inni ważni zawodnicy: Darko Jevtić, Radosław Majewski, Matus Putnocky.
Statystyki: 42 punkty (po rundzie zasadniczej 55), 20 wygranych, 9 remisów, 8 porażek, bilans bramkowy 62-29 (+33)
Trenerzy: Jan Urban: 7 meczów, 2 wygrane, 2 remisy, 3 porażki, bramki 5-9 (-4)
Nenad Bjelica (Chorwacja): 30 meczów, 18 wygranych, 7 remisów, 5 porażek, bramki 57-20 (+37)
4 miejsce - Lechia Gdańsk (42 punkty)
Znowu bez pucharów. Bez wątpliwości to najwięksi przegrani tego sezonu. Przez większość sezonu znajdowali się na podium, spadli z niego dopiero pod koniec sezonu, ale niekorzystny zbieg okoliczności (zdobycie Pucharu Polski przez Arkę Gdynia kosztem Lecha Poznań) spowodował, że zajęte przez nich czwarte miejsce po raz kolejny nie da im przepustki do gry w Europie. Już po raz trzeci z rzędu. Przeznaczenie?...
Ten sezon był inny niż pozostałe w wykonaniu gdańszczan. Tym razem trafili z formą od początku, w sumie przez 10 kolejek zajmowali pozycję lidera. A więc co zawiodło? Gra na wyjazdach. To jest największy problem drużyny prowadzonej przez Piotra Nowaka. O ile u siebie na 19 meczów wygrali 15, popisując się skutecznością, najlepszą w lidze, to już na obcych boiskach do bramki trafiali najmniej ze wszystkich (tylko 13 goli). Takie skrajności zwykle niczego dobrego nie przynoszą i tak było tym razem. Jeśli na wyjazdach będą w przyszłym sezonie regularnie punktować, to mogą ponownie powalczyć o europejskie pucharu. Kiedyś musi się w końcu udać!
Najlepszy zawodnik sezonu (według mnie) -
Marco Paixao.
Portugalski napastnik rzutem na taśmę (dzięki dwóm hat-trickom w 34 i 36 kolejce) zdobył koronę króla strzelców (wspólnie z Marcinem Robakiem z Lecha), strzelił 18 goli. W porównaniu z jesienią zamienił się miejscem w tej rubryce z bratem - Flavio. Obaj są idealnym wyborem w ataku dla polskich klubów (wcześniej grali też razem w Śląsku Wrocław). Niestety, mają już 32 lata i są bliżej końca kariery niż początku. Być może są to ostatnie chwile, kiedy są tak skuteczni, dlatego tym bardziej może im zależeć na transferze za granicę. Dla ekstraklasy lepiej, żeby tak się nie stało.
Inni ważni zawodnicy: Flavio Paixao, Sławomir Peszko, Dusan Kuciak
Statystyki: 42 punkty (po fazie zasadniczej 53), 20 wygranych, 8 remisów, 9 porażek, bilans bramkowy 57-37 (+20)
Trener: Piotr Nowak: 37 meczów, 20 wygranych, 8 remisów, 9 porażek, bramki 57-37 (+20)
To była pierwsza część podsumowania sezonu w ekstraklasie. W następnej zajmiemy się drużynami z miejsc 5-8 (Korona, Wisła K., Pogoń, Bruk-Bet). Do zobaczenia wkrótce!
Zachęcam do kliknięcia przycisku "Obserwuj" znajdującego się po lewej stronie Twojego ekranu, dzięki temu nie przegapisz żadnej nowości na blogu Wynikipilkarskie!
Inni ważni zawodnicy: Miroslav Radović, Nemanja Nikolić (po jesieni odszedł do Chicago Fire).
Statystyki: 44 punkty (po rundzie zasadniczej 58), 21 wygranych, 10 remisów, 6 porażek, bilans bramkowy 70-31 (+39)
Trenerzy: Besnik Hasi (Albania): 9 meczów, 2 wygrane, 3 remisy, 4 porażki, bramki 10-12 (-2)
Aleksandar Vuković (Serbia): 1 mecz, 0 wygranych, 1 remis, 0 porażek, bramki 0-0
Jacek Magiera: 27 meczów, 19 wygranych, 6 remisów, 2 porażki, bramki 60-19 (+41)
2 miejsce (eliminacje LE) - Jagiellonia Białystok (42 punkty)
Największy sukces klubu w historii. Wicemistrzostwo Polski to kolejny wielki sukces Michała Probierza w Białymstoku (zresztą za jego czasów Jagiellonia zdobywała też Puchar i Superpuchar Polski oraz trzecie miejsce dwa lata temu). Teraz najlepszy trener w historii Jagi kończy swoją przygodę w tym miejscu. Postanowił poszukać nowych wyzwań i wybrał... Cracovię (klub, który utrzymał się w ekstraklasie dopiero po przedostatniej kolejce). Zastąpi go znany z bardzo długiej pracy w Chrobrym Głogów, Ireneusz Mamrot. Zostanie od razu rzucony na głęboką wodę - w eliminacjach Ligi Europy, gdzie na początek zagra dwumecz z gruzińskim Dinamo Batumi. W przypadku zwycięstwa czeka na nich azerska Qabala. W zakończonym sezonie Jaga została już mistrzem - ale po fazie zasadniczej. Liga gra jednak jeszcze fazę finałową, którą Probierz nazwał "Pucharem Maja", nie jest on bowiem zwolennikiem takiego systemu rozgrywek. W nadchodzącym sezonie trudno będzie Mamrotowi powtórzyć sukces, nie tylko dlatego, że Probierz odszedł, lecz także z powodu gry w Europie, którą obecny szkoleniowiec Pasów nazywał "pocałunkiem śmierci". Miał tu na myśli to, że pucharowicze zaczynają sezon bardzo wcześnie, bo grają w pierwszych rundach, a w połowie sezonu ligowego są zmęczeni natłokiem meczów w lidze.
Najlepszy zawodnik sezonu (według mnie) -
Konstantin Vassiljev.
Estończyk, przynajmniej przed kontuzją doznaną w połowie rundy wiosennej, być głównym architektem gry białostoczan. Strzelał i asystował jak na zawołanie, po powrocie na boisko nie był już tak skuteczny, ale pomagał drużynie swoim doświadczeniem. Mimo to wygrał klasyfikację kanadyjską, 13 goli i asyst dało mu razem 26 punktów. Niestety, klub nie dogadał się z nim w sprawie wygasającego 30 czerwca kontraktu i opuści Jagiellonię (chodzą słuchy, że porozumiewa się z Piastem Gliwice, ale to tylko plotki).
Inni ważni zawodnicy: Fiodor Cernych, Jacek Góralski, Marian Kelemen
Statystyki: 42 punkty (po rundzie zasadniczej 59), 21 wygranych, 8 remisów, 8 porażek, bilans bramkowy 64-39 (+25)
Trener: Michał Probierz: 37 meczów, 21 wygranych, 8 remisów, 8 porażek, bramki 64-39 (+25)
3 miejsce (eliminacje LE) - Lech Poznań (42 punkty)
Cel - europejskie puchary - spełniony. Kolejorz z Janem Urbanem na ławce zaczął sezon podobnie jak Skorża rok wcześniej, czyli tragicznie. Po trzech kolejkach znowu osiadli na ostatnim miejscu i było oczywiste, że Lecha będzie prowadził nowy szkoleniowiec. Kilka kolejek później zdecydowano się na Chorwata Nenada Bjelicę. Poprawił on grę w ofensywie, która u poprzednika najbardziej szwankowała, przy równocześnie dobrej defensywie. Drużyna często wygrywała, co ciekawe, najczęstszym wynikiem było 3:0 dla poznaniaków. Najsłabszym punktem były jednak bezpośrednie potyczki z rywalami grającymi o mistrzostwo (Legią, Jagiellonią, Lechią). Z nimi najczęściej gubili punkty i właśnie to zdecydowało o tym, że nie udało im się zdobyć mistrzostwa Polski. Najlepszym przykładem braku koncentracji z najlepszymi ekipami był ostatni mecz sezonu - z Jagiellonią. Prowadzili do 70 minuty 2:0, by stracić dwie bramki i być bliskim utraty trzeciej w końcówce. Przy takim scenariuszu w Poznaniu nie byłoby pucharów, tak się jednak, na szczęście dla nich, nie wydarzyło. Podopieczni Bjelicy zmagania zaczną od pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy, gdzie zagrają ze zdobywcą Pucharu Macedonii - FK Pelister.
Najlepszy zawodnik sezonu (według mnie) -
Marcin Robak
Tutaj także, w porównaniu z jesienią, nic się nie zmieniło. Robak został królem strzelców ekstraklasy, zdobywając w sumie 18 bramek. Został też najlepszym napastnikiem sezonu według ekstraklasy. Pojawiły się pogłoski, że napastnik nie ma jednak zbyt dobrych notowań u trenera Bjelicy i może odejść z klubu. Dla Kolejorza, lepiej żeby tak się nie stało, bo bramki tego gracza mogą być niezwykle ważne, jeśli chodzi o grę w eliminacjach LE. Lech jest jednak bardzo aktywny na rynku transferowym i widać, że nie chcą kończyć zmagań w Europie jeszcze w lipcu czy sierpniu.
Inni ważni zawodnicy: Darko Jevtić, Radosław Majewski, Matus Putnocky.
Statystyki: 42 punkty (po rundzie zasadniczej 55), 20 wygranych, 9 remisów, 8 porażek, bilans bramkowy 62-29 (+33)
Trenerzy: Jan Urban: 7 meczów, 2 wygrane, 2 remisy, 3 porażki, bramki 5-9 (-4)
Nenad Bjelica (Chorwacja): 30 meczów, 18 wygranych, 7 remisów, 5 porażek, bramki 57-20 (+37)
4 miejsce - Lechia Gdańsk (42 punkty)
Znowu bez pucharów. Bez wątpliwości to najwięksi przegrani tego sezonu. Przez większość sezonu znajdowali się na podium, spadli z niego dopiero pod koniec sezonu, ale niekorzystny zbieg okoliczności (zdobycie Pucharu Polski przez Arkę Gdynia kosztem Lecha Poznań) spowodował, że zajęte przez nich czwarte miejsce po raz kolejny nie da im przepustki do gry w Europie. Już po raz trzeci z rzędu. Przeznaczenie?...
Ten sezon był inny niż pozostałe w wykonaniu gdańszczan. Tym razem trafili z formą od początku, w sumie przez 10 kolejek zajmowali pozycję lidera. A więc co zawiodło? Gra na wyjazdach. To jest największy problem drużyny prowadzonej przez Piotra Nowaka. O ile u siebie na 19 meczów wygrali 15, popisując się skutecznością, najlepszą w lidze, to już na obcych boiskach do bramki trafiali najmniej ze wszystkich (tylko 13 goli). Takie skrajności zwykle niczego dobrego nie przynoszą i tak było tym razem. Jeśli na wyjazdach będą w przyszłym sezonie regularnie punktować, to mogą ponownie powalczyć o europejskie pucharu. Kiedyś musi się w końcu udać!
Najlepszy zawodnik sezonu (według mnie) -
Marco Paixao.
Portugalski napastnik rzutem na taśmę (dzięki dwóm hat-trickom w 34 i 36 kolejce) zdobył koronę króla strzelców (wspólnie z Marcinem Robakiem z Lecha), strzelił 18 goli. W porównaniu z jesienią zamienił się miejscem w tej rubryce z bratem - Flavio. Obaj są idealnym wyborem w ataku dla polskich klubów (wcześniej grali też razem w Śląsku Wrocław). Niestety, mają już 32 lata i są bliżej końca kariery niż początku. Być może są to ostatnie chwile, kiedy są tak skuteczni, dlatego tym bardziej może im zależeć na transferze za granicę. Dla ekstraklasy lepiej, żeby tak się nie stało.
Inni ważni zawodnicy: Flavio Paixao, Sławomir Peszko, Dusan Kuciak
Statystyki: 42 punkty (po fazie zasadniczej 53), 20 wygranych, 8 remisów, 9 porażek, bilans bramkowy 57-37 (+20)
Trener: Piotr Nowak: 37 meczów, 20 wygranych, 8 remisów, 9 porażek, bramki 57-37 (+20)
To była pierwsza część podsumowania sezonu w ekstraklasie. W następnej zajmiemy się drużynami z miejsc 5-8 (Korona, Wisła K., Pogoń, Bruk-Bet). Do zobaczenia wkrótce!
Zachęcam do kliknięcia przycisku "Obserwuj" znajdującego się po lewej stronie Twojego ekranu, dzięki temu nie przegapisz żadnej nowości na blogu Wynikipilkarskie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Piszesz komentarz? Wielkie dzięki, że nas wspierasz!