Wczoraj zakończyła się 28 kolejka, czas więc podsumować wszystkie spotkania tej kolejki, między innymi mecz Lecha z Legią, który bez wątpienia był największym wydarzeniem minionego weekendu w Polsce. Zapraszam do czytania.
1. Wyniki
Cracovia 1:0 Śląsk Wrocław (P. Polczak)
Zagłębie Lubin 3:4 Jagiellonia Białystok (A. Woźniak, Ł. Piątek, Ł. Janoszka - C. Sheridan 2x, w tym raz karny, I. Runje, A. Novikovas)
Górnik Łęczna 2:3 Wisła Płock (P. Pitry, P. Grzelczak - P. Sasin samobój, D. Byrtek, D. Ilijev)
Pogoń Szczecin 5:1 Arka Gdynia (A. Frączczak 2x, S. Delew, C. Rapa, M. Marcjanik samobój - P. Trytko)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:3 Wisła Kraków (P. Misak, A. Putiwcew - A. Putiwcew samobój, P. Brlek, M. Zachara)
Piast Gliwice 1:1 Lechia Gdańsk (A. Sedlar - M. Maloca)
Lech Poznań 1:2 Legia Warszawa (T. Kędziora - M. Dąbrowski, K. Hamalainen)
Korona Kielce 1:0 Ruch Chorzów (R. Grodzicki samobój)
2. Tabela
3. Strzelcy
13 goli - Marcin Robak (Lech), Konstantin Vassiljev (Jagiellonia)
12 goli - Fiodor Cernych (Jagiellonia), Nemanja Nikolić (Legia, odszedł z klubu)
10 goli - Flavio i Marco Paixao (obaj Lechia), Adam Frączczak (Pogoń), Jarosław Niezgoda (Ruch), Miroslav Radović (Legia)
4. Następna kolejka
Śląsk Wrocław - Górnik Łęczna 15 kwietnia, 15:30
Jagiellonia Białystok - Cracovia 15 kwietnia, 18:00
Wisła Płock - Lech Poznań 15 kwietnia, 20:30
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Piast Gliwice 17 kwietnia, 15:30
Legia Warszawa - Korona Kielce 17 kwietnia, 15:30
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 17 kwietnia, 18:00
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 17 kwietnia, 18:00
5. Podsumowanie
W 28 kolejce strzelono aż 30 goli, większość w sobotę oraz w drugim piątkowym meczu. Ale zanim to, rozegrano spotkanie w Krakowie, gdzie Cracovia grała ze Śląskiem. Pasy radzą sobie tragicznie w tym sezonie i zapewne gdyby to spotkanie przegrali, to prezes klubu Janusz Filipiak pożegnał by trenera Jacka Zielińskiego. Tak się jednak nie stało, bo krakowianie wygrali 1:0 po golu obrońcy Piotra Polczaka na początku meczu. Cracovia uciekła ze strefy spadkowej, Śląsk natomiast stracił jakąkolwiek szansę na górną 8. Drugi mecz piątkowy to popis strzelecki. Zagłębie Lubin najpierw prowadziło 1:0, potem przegrywało 1:2, znowu wyszli na prowadzenie 3:2 i straci prowadzenie. Gdy wszyscy byli już pogodzeni z remisem, w zamieszaniu w karnym najlepiej odnalazł się Arvydas Novikovas i zdecydował o wygranej Jagi 4:3. Dzięki temu drużyna Michała Probierza utrzymała pozycję lidera tabeli. Miedziowi natomiast będą do końca bili się o utrzymanie pozycji w grupie mistrzowskiej, która wcale nie jest taka pewna.
W sobotę postrzelali sobie na dobre. W Lublinie Górnik Łęczna prowadził 2:0 do przerwy i... przegrał 2:3. Katastrofalna gra w obronie w drugiej połowie pozbawiła piłkarzy Franciszka Smudy punktów, Nafciarze natomiast zdobyli 3 punkty i mogą poważnie myśleć o grze w górnej ósemce. Drugi mecz rozegrali zawodnicy Pogoni i Arki. Już po 3 minutach było 1:1, potem jednak trafiali tylko szczecinianie, którzy ostatecznie zwyciężyli 5:1. Po tym meczu posadę trenera Arki stracił Grzegorz Niciński. Jego następcą został Leszek Ojrzyński, który ma jasny cel na ostatnie mecze sezonu - utrzymać gdynian w elicie. W Niecieczy Bruk-Bet rywalizował z Wisłą Kraków. Co prawda przegrywali po samobóju Putiwcewa, ale potem odrobili straty, a nawet prowadzili 2:1 po strzale...drugi raz Putiwcewa, tym razem w odpowiednią bramkę. Szybko puścili jednak gola, a w końcówce trzy punkty Białej Gwieździe zapewnił rezerwowy Mateusz Zachara.
W pierwszym niedzielnym meczu Piast zremisował z Lechią 1:1. Gliwiczan na prowadzenie wyprowadził Sedlar po strzale głową z rzutu wolnego. Wyrównał dwie minuty później w niemal takiej samej sytuacji Mario Maloca.
Hitem kolejki i rundy był mecz w Poznaniu. Lech Poznań podejmował Legię Warszawa. Obie drużyny oddawały strzały na bramkę, jednak nie znajdowały one drogi do bramki. Przełom nastąpił w ostatnich 10 minutach. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Darko Jevticia wykończył głową obrońca Tomasz Kędziora. Kibice oszaleli z radości. Niestety, nie trwała ona długo, bo po nieudanym wybiciu piłkarzy Kolejorza strzałem po ziemi zaskoczył bramkarza Maciej Dąbrowski. Gdy wszystkim na stadionie przy Bułgarskiej wydawało się, że spotkanie skończy się podziałem punktów, ostatnia akcja Legii przyniosła gola. Po dośrodkowaniu z prawej strony bramki w polu karnym wyżej od obrońcy wyskoczył były gracz poznaniaków Kasper Hamalainen i strzałem głową dał drużynie Jacka Magiery komplet oczek, tak samo jak jesienią. Legioniści nie pozwolili zatem uciec Jagiellonii i nadal tracą do niej punkt.
Zakończenie kolejki w Kielcach. Korona walcząca o górną ósemkę grała z bijącym się o utrzymanie Ruchem. W 13 minucie stało się coś niesamowitego. Na wolne pole wybiegł skrzydłowy Niebieskich Miłosz Przybecki. Okiwał wychodzącego z bramki bramkarza Milana Borjana, stanął sam na sam z pustą bramką... i trafił w słupek! To było zdecydowanie pudło sezonu. Jak wiadomo, niewykorzystane okazje lubią się mścić i tak się właśnie stało. W 84 minucie na strzał po ziemi w dalszy słupek zdecydował się Nabil Aankour. Piłka odbiła się jednak od Rafała Grodzickiego i zmyliła bramkarza Ruchu. Korona po raz siódmy z rzędu wygrała mecz u siebie i ma spore szanse na grupę mistrzowską. Dobrze by było, żeby zaczęli zdobywać punkty na wyjeździe, w najbliższym meczu będzie to jednak bardzo trudne, gdyż zmierzą się na Łazienkowskiej z Legią. W polskiej lidze wszystko jest jednak możliwe...
Najbliższa, 29 kolejka, zostanie rozegrana w Wielką Sobotę i Lany Poniedziałek. Podsumowanie oczywiście na blogu Wyniki Piłkarskie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Piszesz komentarz? Wielkie dzięki, że nas wspierasz!