Podsumowanie zawodów Pucharu Świata w Oberstdorfie (sobota)

Kolejne miejsce na podium!

Przed zawodami:

 Do sobotniego konkursu zakwalifikowało się troje naszych reprezentantów. Pozostała trójka nie musiała przechodzić kwalifikacji. Niestety lider Pucharu Świata - Kamil Stoch nie spisywał się dobrze na tym obiekcie. Sam nawet przyznał, że nie skacze mu się dobrze.

Pierwsza seria:

 Pierwszym Polakiem, którym oddał skok był Jan Ziobro. Rewelacyjna odległość - 193 metry pozwoliła mu na udział w serii finałowej i to z bardzo dobrego 12 miejsca. Kolejnymi naszymi reprezentantami byli: Stefan Hula (163,5 m), któremu nie udało zakwalifikować się do finału oraz Dawid Kubacki (183,5 m), Piotr Żyła (214 m), Maciej Kot (188,5 m) i oczywiście Kamil Stoch (222,5 m). Po swoim skoku zajął trzecią pozycję. Po zakończenie pierwszej serii przed nim byli tylko Wellinger i Kraft. Zapowiadał się świetny finał!

Druga seria: 

 Rozpoczęła się decydująca część konkursu. Po skoku trzydziestego Amerykanina na belce startowej pojawił się dwudziesty dziewiąty Mustafa. Dawid oddał skok na odległość 188 metrów. Na kolejnych naszych reprezentantów musieliśmy chwilę poczekać. Kot po pierwszej rundzie był dopiero trzynasty. W swoim drugim podejściu poszybował na 204 metr. Zaraz po nim 6 metrów dalej poleciał Ziobro, którego jest to najlepszy wynik na ''mamutach''. Potem skakał Wiewiór, któremu nie do końca się poszczęściło. Lądował 11 metrów krócej niż przy pierwszym skoku. W końcu nad zeskokiem pojawił się Stoch. Mimo bardzo niskiego lotu udało mu się wywalczyć przyzwoitą odległość 217 metrów. Lepsi od niego byli Niemiec - Wellinger i Austriak - Kraft. Warto uwagi napisać, że czwarty był Daniel Andre Tande.

Podsumowanie:

 Mamy podium! Może nie to najwyższe, ale to nie ma znaczenia, bo Kamil dalej jest liderem klasyfikacji Pucharu Świata i dalej ucieka rywalom z punktami. Dzięki dzisiejszym zawodom jako pierwszy przeskoczył barierę 1000 punktów. Brawo! Kolejny konkurs już jutro. Niech wiatr nam sprzyja!