22 kolejka Lotto Ekstraklasy już za nami, pora więc na podsumowanie wczoraj zakończonej, pełnej zaskoczeń serii spotkań. Zapraszam do czytania.
1. Wyniki
Jagiellonia Białystok 5:0 Górnik Łęczna (D. Chomczenovski, K. Vassiljev 2x, w tym 1x k, T. Romanchuk, F. Cernych)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 Lechia Gdańsk (V. Gutkovskis k. - S. Peszko)
Korona Kielce 4:2 Wisła Płock (I. Micanski, J. Kiełb 2x k., M. Palanca - G. Merebaszwili, J. Kante)
Śląsk Wrocław 1:0 Wisła Kraków (J. Roman)
Piast Gliwice 0:3 Lech Poznań (R. Majewski 2x, D. Kownacki)
Cracovia 1:1 Pogoń Szczecin (K. Piątek - A. Frączczak)
Legia Warszawa 1:3 Ruch Chorzów (M. Radović - P. Lipski, M. Urbańczyk, J. Niezgoda)
Zagłębie Lubin 1:0 Arka Gdynia (F. Starzyński k.)
2. Tabela
3. Strzelcy
13 goli - Nemanja Nikolić (Legia, odszedł z klubu)
12 goli - Konstantin Vassiljev (Jagiellonia)
11 goli - Marcin Robak (Lech)
4. Następna kolejka
Arka Gdynia - Korona Kielce 24 lutego, 18:00
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 24 lutego, 20:30
Wisła Płock - Zagłębie Lubin 25 lutego, 15:30
Lechia Gdańsk - Cracovia 25 lutego, 18:00
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 25 lutego, 20:30
Górnik Łęczna - Piast Gliwice 26 lutego, 15:30
Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 26 lutego, 18:00
Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 27 lutego, 18:00
5. Podsumowanie
W piątkowych meczach w akcji zobaczyliśmy lidera i wicelidera ekstraklasy - Lechię i Jagiellonię. Piłkarze z Białegostoku grali jako pierwsi tego dnia i rozgromili Górnika Łęczna 5:0. Grali ofensywnie, co powodowało, że podopieczni Franciszka Smudy kompletnie się gubili. Popełniali szkolne błędy w ustawieniu i łatwo dawali sobie odbierać piłki. Jeśli będą tak dalej grać, to na pewno nie utrzymają się w elicie. Jaga natomiast z taką skutecznością będzie do końca liczyć się o mistrzostwo. W drugim piątkowym meczu Bruk-Bet rzutem na taśmę zremisował z Lechią 1:1. Strzelili w końcówce gola z rzutu karnego, wykonawcą jedenastki był Vladislavs Gutkovskis. Wcześniej na prowadzenie piłkarzy z Gdańska wyprowadził Sławomir Peszko.
W pierwszym sobotnim meczu w Kielcach Korona wygrała z Wisłą P. 4:2. Pierwszego gola strzelił nowy napastnik Scyzorów Iljan Micanski, poza tym trafiali dwa razy z rzutów karnych Jacek Kiełb i Miguel Palanca, który dobił piłkę odbitą od słupka. Nafciarze strzelali bramki na 1:2 i 2:4, autorzy goli to Giorgi Merebashvili i Jose Kante (kolejny raz w końcówce meczu). We Wrocławiu natomiast Śląsk wygrał po nudnym meczu z Wisłą K. 1:0, do siatki trafił Joan Roman. Lech nie zwalnia tempa, po raz kolejny wygrywa 3:0, tym razem w Gliwicach z Piastem. Trafiali 2 razy Radosław Majewski i raz Dawid Kownacki. Z drużyny Piasta, która w poprzednim sezonie zdobywała wicemistrzostwo, praktycznie nic nie zostało. Mają tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową i będą bili się o utrzymanie.
Niedzielną serię spotkań rozpoczęli piłkarze Cracovii i Pogoni. Padł remis 1:1 po golach Krzysztofa Piątka (tym razem nie w piątek:-) i Adama Frączczaka. Największa niespodzianka kolejki to przegrana Legii w Warszawie z ostatnim wówczas w tabeli Ruchem 1:3. Trzeba jednak przyznać, że bramki Patryka Lipskiego i Macieja Urbańczyka to były istne "strzały życia" z daleka w samo okienko. Na dodatek trzeci raz do bramki Legii trafił... wypożyczony z tego klubu Jarosław Niezgoda. Dla Legionistów zdołał trafić tylko Miroslav Radović. Podopieczni Jacka Magiery mieli szansę zbliżyć się do lidera, tymczasem strata nawet trochę się zwiększyła. Miejmy nadzieję, że ten mecz to tylko zasłona dymna przed spotkaniem z Ajaxem w Amsterdamie.
Kolejkę zakończył pojedynek Zagłębia z Arką. Padła tylko jedna bramka - Filipa Starzyńskiego z rzutu karnego dla Zagłębia. Lubinianie mają jeszcze zaległy mecz z Górnikiem i jeśli go wygrają, utrzymają kontakt z czołówką ligi.
Przypominam, że już w czwartek rewanżowy mecz 1/16 finału LE Ajax-Legia. Remis bramkowy lub wygrana dają awans polskiemu klubowi. Warto oglądać to spotkanie, a jego podsumowanie oczywiście na naszym blogu!
Korona Kielce 4:2 Wisła Płock (I. Micanski, J. Kiełb 2x k., M. Palanca - G. Merebaszwili, J. Kante)
Śląsk Wrocław 1:0 Wisła Kraków (J. Roman)
Piast Gliwice 0:3 Lech Poznań (R. Majewski 2x, D. Kownacki)
Cracovia 1:1 Pogoń Szczecin (K. Piątek - A. Frączczak)
Legia Warszawa 1:3 Ruch Chorzów (M. Radović - P. Lipski, M. Urbańczyk, J. Niezgoda)
Zagłębie Lubin 1:0 Arka Gdynia (F. Starzyński k.)
2. Tabela
3. Strzelcy
13 goli - Nemanja Nikolić (Legia, odszedł z klubu)
12 goli - Konstantin Vassiljev (Jagiellonia)
11 goli - Marcin Robak (Lech)
4. Następna kolejka
Arka Gdynia - Korona Kielce 24 lutego, 18:00
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 24 lutego, 20:30
Wisła Płock - Zagłębie Lubin 25 lutego, 15:30
Lechia Gdańsk - Cracovia 25 lutego, 18:00
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 25 lutego, 20:30
Górnik Łęczna - Piast Gliwice 26 lutego, 15:30
Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 26 lutego, 18:00
Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 27 lutego, 18:00
5. Podsumowanie
W piątkowych meczach w akcji zobaczyliśmy lidera i wicelidera ekstraklasy - Lechię i Jagiellonię. Piłkarze z Białegostoku grali jako pierwsi tego dnia i rozgromili Górnika Łęczna 5:0. Grali ofensywnie, co powodowało, że podopieczni Franciszka Smudy kompletnie się gubili. Popełniali szkolne błędy w ustawieniu i łatwo dawali sobie odbierać piłki. Jeśli będą tak dalej grać, to na pewno nie utrzymają się w elicie. Jaga natomiast z taką skutecznością będzie do końca liczyć się o mistrzostwo. W drugim piątkowym meczu Bruk-Bet rzutem na taśmę zremisował z Lechią 1:1. Strzelili w końcówce gola z rzutu karnego, wykonawcą jedenastki był Vladislavs Gutkovskis. Wcześniej na prowadzenie piłkarzy z Gdańska wyprowadził Sławomir Peszko.
W pierwszym sobotnim meczu w Kielcach Korona wygrała z Wisłą P. 4:2. Pierwszego gola strzelił nowy napastnik Scyzorów Iljan Micanski, poza tym trafiali dwa razy z rzutów karnych Jacek Kiełb i Miguel Palanca, który dobił piłkę odbitą od słupka. Nafciarze strzelali bramki na 1:2 i 2:4, autorzy goli to Giorgi Merebashvili i Jose Kante (kolejny raz w końcówce meczu). We Wrocławiu natomiast Śląsk wygrał po nudnym meczu z Wisłą K. 1:0, do siatki trafił Joan Roman. Lech nie zwalnia tempa, po raz kolejny wygrywa 3:0, tym razem w Gliwicach z Piastem. Trafiali 2 razy Radosław Majewski i raz Dawid Kownacki. Z drużyny Piasta, która w poprzednim sezonie zdobywała wicemistrzostwo, praktycznie nic nie zostało. Mają tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową i będą bili się o utrzymanie.
Niedzielną serię spotkań rozpoczęli piłkarze Cracovii i Pogoni. Padł remis 1:1 po golach Krzysztofa Piątka (tym razem nie w piątek:-) i Adama Frączczaka. Największa niespodzianka kolejki to przegrana Legii w Warszawie z ostatnim wówczas w tabeli Ruchem 1:3. Trzeba jednak przyznać, że bramki Patryka Lipskiego i Macieja Urbańczyka to były istne "strzały życia" z daleka w samo okienko. Na dodatek trzeci raz do bramki Legii trafił... wypożyczony z tego klubu Jarosław Niezgoda. Dla Legionistów zdołał trafić tylko Miroslav Radović. Podopieczni Jacka Magiery mieli szansę zbliżyć się do lidera, tymczasem strata nawet trochę się zwiększyła. Miejmy nadzieję, że ten mecz to tylko zasłona dymna przed spotkaniem z Ajaxem w Amsterdamie.
Kolejkę zakończył pojedynek Zagłębia z Arką. Padła tylko jedna bramka - Filipa Starzyńskiego z rzutu karnego dla Zagłębia. Lubinianie mają jeszcze zaległy mecz z Górnikiem i jeśli go wygrają, utrzymają kontakt z czołówką ligi.
Przypominam, że już w czwartek rewanżowy mecz 1/16 finału LE Ajax-Legia. Remis bramkowy lub wygrana dają awans polskiemu klubowi. Warto oglądać to spotkanie, a jego podsumowanie oczywiście na naszym blogu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Piszesz komentarz? Wielkie dzięki, że nas wspierasz!